poniedziałek, 1 października 2012

Prolog. :]

Jestem Vicky, mam 14 lat, raczej jestem typem samotniczki. Mam tylko jedna przyjaciolke, ma na imie Natalia. Moje zycie w sumie jest nudne, ale od ostatniego tygodnia, nabiera kolorowych barw, albo moze szarych. :/ Mieszkam w samym srodku Londynu, a raczej mieszkalam. 4 dni temu, moja mama weszla do mnie do pokoju i oznajmila mnie:
M(mama)-Wiki, mam dla ciebie dobra wiadomosc.
J(ja-Vicky)- Jaka?! Kupisz mi psa?!
M-Nie, kochanie. Wyprowadzamy sie!
Wtedy pomyslalam, czy ja mozg boli?! Przeciez to jest najgorsze co moglo mi sie przytrafic! Oczywiscie powiedzialam o tym mamie, a ona na to:
M-Ale Wiki, myslalam, ze nie masz tu przyjaciol...
J-To zle myslalas! A Natalia?!
M-Bedzie mogla do ciebie przyjezdzac w weekendy.
J-Ale mamo to nie to samo!
To byl najgorszy dzien mojego zycia. Nastepnego dnia, opuscilam swoj pokoj, spakowalam rzeczy i wyjechalam na sam zachod Londynu. :(
_______________________________________________________________________
Czytales/Czytalas-skomentuj. :) Dla Ciebie to zaledwie 5 sekund, a dla mnie 2 godziny usmiechu. : ]
Vickyy. :*


1 komentarz: